Rzucił mi się znowu w oczy jakiś billboard reklamujący PZU – z nami bezpieczniej, z myślą o Twoim bezpieczeństwie, czy jakoś podobnie. Plus aluzja do śmierci na drodze.
Przyjmuję zwykle takie reklamy dość bezmyślnie, ale zacząłem się trochę zastanawiać. Właściwie – w jakim sensie bezpieczniej? Polisa ubezpieczeniowa ochroni mnie przed zderzeniem z drzewem? Doda mi refleksu przy omijaniu wymuszającego pierwszeństwo? Sprawi, że nie zasnę za kierownicą?
Dalszy ciąg "Z nimi bezpieczniej?" »