Nie mam iPhone, nie mam netbooka ale jeden elektroniczny gadżet chodził za mną od dawna i wreszcie się na niego skusiłem. Ebook reader, podręczny pojemniczek na książki, nadzieja na zmniejszenie ilości zadrukowywanego papieru.
Ludzie dookoła kupują sobie Kindle albo eClicto, ja zafundowałem sobie Sony PRS-600.
Dalszy ciąg "Sony PRS-600 (czyli mój gadżet do czytania)" »