O motywacji rozpisywałem się już parokrotnie (min. pisząc o pracy na sztukę, o tym co jest fajnego w informatyce czy o tym po co się chodzi do pracy). Temat jakoś mocno mnie męczy, może dlatego, że sam swoją motywację muszę odbudować...
W każdym razie, dzisiaj nie będę się rozpisywał, za to wkleję filmik.
Oglądanie można sobie ułatwić włączając napisy (View subtitles i English).
Dodam do powyższego tylko jedno: podobną różnicę między bezmyślnymi a twórczymi zadaniami widzę też w reakcji na presję.
Przynajmniej u siebie.