Autorzy World of the Goo prowadzą akcję rozdawania swojej gry za symboliczną - dowolną - darowiznę.
Akcja obejmuje wszystkie platformy (Windows, Linux i Mac) - jest zatem szczególnie korzystna dla użytkowników Linuksa (windowsową wersję gry można zakupić w empikach za 20 złotych, a tyle na pewno jest warta, linuksowa normalnie kosztuje 20 dolarów, czyli sporo). Promocja trwa do 19 października.
Zakup
Strona gry jest w tej chwili potwornie przeładowana ale przy pewnej dozie cierpliwości da się do niej dobić.
Zakup w oparciu o promocję przebiega następująco:
- odwiedzamy stronę promocji (jeśli akurat zupełnie nie chce się otworzyć, można spróbować użyć kopii Cached dostępnej w ramach wyników wyszukiwania),
- zostajemy skierowani do PayPala, gdzie można wpłacić dowolną kwotę (moim zdaniem godziwe jest np. 5 dolarów, czyli z grubsza tyle, ile kosztuje polska wersja dla Windows),
- po chwili dostajemy email od PayPala z potwierdzeniem darowizny,
- po jakimś czasie powinniśmy dostać na ten sam adres email (zgodny z ustawieniami w PayPalu) list z adresem strony z plikami do pobrania,
- jeśli przez kilkanaście minut nie przychodzi, można poprosić o jego powtórzenie na tej stronie (znowu - wpisując ten sam email, który jest skonfigurowany w paypalu i na który przyszło paypalowe potwierdzenie darowizny),
- na stronie z plikami do pobrania są dostępne wszystkie wersje (windowsowy instalator .exe, pakiety .deb, .rpm i .tgz oraz wersja dla Mac), ściągamy odpowiednią/odpowiednie.
Ściągana wersja nie jest zabezpieczona przed kopiowaniem, autorzy apelują o uczciwość.
Gra
Gra jest symulacją budowania rozmaitych kształtów z lepkich kulek, które można w ograniczonym zakresie przeciągać budując z nich rozmaite konstrukcje. Celem każdej planszy jest przeprowadzenie jak największej ilości kulek do celu.
Przykładowo, w powyższym epizodzie trzeba zbudować konstrukcję omijającą występ i umożliwić przedostanie się glutków na górę - unikając zarówno zahaczania kulek o kręcące się koła, jak zawalenia się przeciążonej konstrukcji. Kolejne poziomy komplikują realizowane zadania ale także dają coraz to nowe możliwości.
O uroku World of the Goo decydują dwa czynniki:
- bardzo udana symulacja elementów fizyki świata gry (budowane konstrukcje muszą utrzymywać równowagę, kulki naturalnie się przetaczają, linki rozciągają...),
- dobrze dopasowana do klimatu gry muzyka i grafika.
Dobra zabawa i dla mnie, i dla dzieci.
Aha: cała obsługa wewnątrz gry to klikanie właściwych pozycji menu oraz przeciąganie (drag&drop) glutków, a przejść z trybu pełnoekranowego do działania w okienku można naciskając Alt-Enter.