W Szwecji kolejny bank dostał licencję. Nadzór finansowy, gwarancje rządowe depozytów, możliwość wydawania kart płatniczych, ... Mind Bank.
Co to kogo w Polsce obchodzi?
Mnie obeszło. Trochę dlatego, że żyję z pisania oprogramowania dla banków (może nowy rynek się kroi?); trochę - ponieważ z wielkim zainteresowaniem obserwuję, jak zaczynają się w życiu spełniać wizje z książek s-f którymi zaczytywałem się kilkanaście lat temu (kilka z nich wspominałem niedawno).
Mind Bank ma działać w wirtualu. Rozliczać transakcje w nierealnym świecie Entropia Universe - gry MMORPG.
Rozlicza je zresztą już od dawna i od dawna pozwala na wpłatę i wypłatę prawdziwych pieniędzy, dla graczy zmiana ma pewnie niewielkie znaczenie (zresztą, sama informacja budzi kontrowersje, patrz choćby dyskusja z polskiego forum). Dla mnie ma to jednak rangę symbolu, powiązanie między światem gry a prawdziwymi pieniędzmi staje się bardzo dosłowne.
I tylko ciekawe, kiedy na planecie Calypso zaczną ściągać VAT.
Poboczną ciekawostką jest pomysł udostępniania interfejsu do prawdziwych transakcji wewnątrz gry. Zapłać za czynsz i internet nie przerywając misji?
Kilka linków:
- strona platformy i gry
- polskie forum graczy
- oficjalna notka o licencji dla Mind Banku
- inna wygładzona prasowa informacja
- formalne dokumenty po szwedzku
Ani w Entropię, ani w inne MMORPG-i nie grywam, proszę nie traktować powyższego jako ich reklamy czy zachęty do rejestracji. Rzecz zaciekawiła mnie jako swoisty znak czasów. Tam nadzór bankowy, tu wirtualna amunicja...
Z drugiej strony, te pozorne pistolety i pancerze właśnie okazały się więcej warte od akcji wielu szacownych firm. Byłoby zupełną ironią losu, gdyby wartość peda została rozchwiana w efekcie problemów prawdziwego pieniądza.
Choć wtedy będziemy mieli inne zmartwienia.