Strach bierze się ze złej jakości. Narasta gdy brak zaufania do kodu, wiary w stojący za nim pomysł, w kompetencje autorów. Na chybcika sklecona szopa może się rozsypać od byle podmuchu. Na łapu-capu sklejone oprogramowanie rozleci się od byle zmiany - czy to w samym kodzie, czy w kontekście jego wykorzystania, czy nawet środowiska wdrożenia. Lepiej nie ruszać!
Dalszy ciąg "Strach" »